mania BLOGOWANIA :P

Lunarie Srebrzystooka

Tak, chyba każdy tutaj ma swój blog.
A blogomania jak wiadomo jest przerażającym nałogiem... który często dotyka ludzi- wiem, bo widziałam tego żywe przykłady (ekhem) Rolling Eyes

A to pewien poemat o tej tematyce, napisany przeszło 2 lata temu przez naszą Lavendę Very Happy

Kocham ten wiersz...

~*~

Blog za blogiem
Tysiąc notek, tysiąc komentów
Kiedy buszujemy po tych stronach [link widoczny dla zalogowanych]
Dodaję nowe notki
Blogowiczów witam więc...
Dajcie mi
Komenta, kiedy proszę was.

Już prawie noc, a w taką ciszę
Notki w głowie kłębią się.
Wszyscy śpią
A ja wciąż piszę...
Kolejne notki, co sprawia
Że komentuje ktoś je.
Szukam blogowicza od bloga
Kogoś, kto zawsze znadzie dla mnie komenta
Komenta wesołego i smutnego.
Będzie słał i słał!!!

Laughing

A teraz '10 przykazań szczęśliwego blogowicza', mojego autorstwa Very Happy

Też już sprzed ponad 2 lat..

10 PRZYKAZAŃ SZCZĘŚLIWEGO BLOGOWICZA

1. Nie kasuj bloga pod żadnym pozorem!
2. I nie kończ z nim!
3. Nie groź, że go skasujesz!
4. Lub z nim skończysz!
5. Codziennie dodawaj notki!
6. Stale ulepszaj linki!
7. Komentuj notki innym!
8. Czytaj notki innych!
9. Załóż sobie dużo różnych blogów na innych serwisach, ale zawsze prowadź tego pierwszego!
10. Daj mi jeszcze 100 komentów a będziesz wiecznie szczęśliwy! Razz

Ha ha, radzę się zastosować Laughing

A teraz, żeby nie przeciągać: Niech każdy poda adres swojego bloga (lub blogów) i krótko opisze jego historię. Jak powstał, co przeszedł? Czekamy ... Twisted Evil

Rathes Shilene

[link widoczny dla zalogowanych] <- blog prywatny mój, z przydługimi notkami i masą przemyśleń. Jak powstał? A więc było to na początku tego roku szkolnego, gdy byłam przytłoczona nadmiarem uczuć (nie do końca moich do tego... ale to dłuuuga historia) i musiałam się jakos ich pozbyć. A więc pisałam, po kilka stron, głównie dla siebie samej. Potem parę wierszy, opowiadań dodałam. I poszło samo.

Na tymże blogu, jeśliby poszukać w archiwum, można znależć kilka fajnych rozmów, autentycznych. Przepisanych, dla przyszłych pokoleń Wink

Kilka ze spaceru z Kamilem niejakim (znanym przez sporo osób z tego forum, o ile moje źródła nie sprzedały mi fałszywych informacji Wink

), i duużo z sylwestra (masa będzie tam mnie, niejakiej Lavendy i panny w czerwieni Smile

)

Co jeszcze napisać? Co przeszedł? Komenty od osób, które mnie mają za dziwaczkę (przy tym się uśmiałam), chwilowe kryzysy i załamania... Ale skasowany nie był.. jescze Very Happy

Lunarie Srebrzystooka

A spróbowałabyś mu coś zrobić Razz

Moje blogi- cóż, kiedyś miałam ich multum, teraz ograniczyłam się do dwóch.

[link widoczny dla zalogowanych] - mój pierwszy i najstarszy blog. Początkowo był hogwardzkim pamiętnikiem, później stał się blogiem FS- naszego 'klubu' Very Happy

Niestety, po roku istnienia niechący mi się skasował.. ale wytrwale prowaszę go nadal. Przetrwał wiele.
UWAGA: Lektura dla osób o mocnych nerwach. Wypisuję tam wszystko, co mi przyjdzie do głowy... bez ładu i składu. Niestety.

Nerwena Tenrunya

JA uważam, że wcalę nie jest tak źle Luna.
I nawet mi nie przypominaj tych starych czasów! Bo zacznę wspominać i zanudzac wszystkich Very Happy

A o moch blogach napiszę później.

Romenna Natiale

Ja mam jednego bloga Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

Blog raczej nie jest rozpowszechniony wśród moich znajomych (choć jakby im zależało, to adres znajdą... Wink

), więc piszę co mi leży na sercu, wątrobie, czy gdzie tam jeszcze... Very Happy

Są bardziej i mniej zabawne rzeczy... Ogólnie opis moich przeżyć wewnętrzych (i nie tylko Wink

). Zdarzało mi się też skrobnąc jakieś opowiadanko. Rolling Eyes

Rathes Shilene

Oo... To ja może zerknę Very Happy

Lunarie Srebrzystooka

A co sądzicie o... poezji mojej i Lav? Razz

Rathes Shilene

A gdzie ja zobaczyć można? Very Happy

Lunarie Srebrzystooka

Chodzi o to w temacie.. poemat Lavendy i 10 przykazań Very Happy

[/b]

Rathes Shilene

AA, to. Fajne Laughing

Lunarie Srebrzystooka

Masz jeszcze kilka wierszy Lav.. sprzed 2 lat

Właściwie to nie ona sama pisała, ale jeszcze jakieś.. tajemnicze postacie Very Happy

Ale cii.. oby się nie dowiedziała, że je tu wklejam Twisted Evil

ODA DO ROZPACZY
Biedna rozpaczy
uczciwy potworze
strasznie ci tu dokuczają
moraliści podstawiają ci nogę
asceci kopią
lekarze przepisują proszki żebyś sobie poszła
nazywają cię grzechem
a przecież bez ciebie
byłbym stale uśmiechniety jak prosię w deszcz
wpadałbym w cielęcy zachwyt
nieludzki
okropny jak sztuka bez człowieka
niedorosły przed śmiercią
sam obok siebie.

***

NIE PŁACZ

Nie placz. To tylko smutek
przecież tak trzeba

Nie drżyj. To tylko rozpacz
jak rana w przylepce chleba

I ty jak zabawny kos
co się kosowej spodziewa
łatwiej kiedy się nie wie

Zamyśliła się Luna
chciała zabrać głos
ale poszła do nieba.

***

O BÓLU

W co się ból może zmienić?
w gniew, tupanie nogą?
w otwartą ksiażkę zamkniętą powoli
w modlitwę
płacz prywatny bo wprost do poduszki
list pisany pięć razy bez związku od rzeczy
milczenie przy stole
chodzenie tam i nazad dookoła prawdy
dotknięcie ust samotnych łyżeczką herbaty
w to co niemożliwe-jeszcze nie ostatnie
w tę samą znowu szczerość
kończącą się długo.

***

NARZEKANIA

Stale narzekamy
na dziurę w moście
na piąte koło u wozu
na dwa grzyby w barszczu
na krople bez i
na piłkę, co łamie kości
na szczęscie bez dalszego ciągu
na to, że nas nie widać
na to, że wszyscy umierają, a nie tylko niektórzy
na to, jak bardzo wystarczy kochać żeby siebie zniszczyć

ale stale potrzeba tego, co niepotrzebne.

___
Dodam, że wszystkie były dedykowane dla mnie Razz

Acha, offtopa nie ma, bo wiersze pochodzą z bloga

Rolling Eyes

elfka Ireth

[link widoczny dla zalogowanych] - ee... jest to kontynuacja pewnego bloga, którego musiałam skasować, istnieje jakieś dziewięć miesiecy, piszę o tym, co potrzebuję wyrzucić z siebie, wejście grozi uszczerbkami na psychice^^

Rathes Shilene

Nieprawda! Wchodzę i jestem cała...

Ale zaraz... ja normalna nie byłam nigdy, to-to na mnei wieć nie działa

Luna - a niezłe te wierszydła Lavenda mojego Very Happy

Buu... A dla mnie nikt nie pisze wierszy Sad

Tylko dwa w życiu. Jeden od Tarotusa (ten był ładny) a jeden od Arianusa (to był koszmarek)

Dziękuję Ci, GW Very Happy

Lunarie Srebrzystooka

Tarotusa?

Tego sędzi-wilkołaka?

Rathes Shilene

Tak, tak. Ten sędzia-wilkołak kiedyś był przyjacielem panny ;P