Forum Osada Fantasy... Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Kolędowanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerwena Tenrunya
Elfia Dyplomatka



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Du Wendelvarden

PostWysłany: Śro 11:28, 20 Gru 2006    Temat postu: Kolędowanie

Co wy na to, żebyśmy pokolędowali? Znakomita okazja do oderwania się od rodziny i spotkania razem. Poprzebieralibyśmy się, byłoby zabawnie i wesoło.
Ponieważ wiem, że niektórzy nie chcieliby zostać rozpoznani to możemy iść na miasto i szaleć do woli.
Kwestia strojów można powiedzieć, że jest praktycznie załatwiona. Każdy będzie mógł (a jak by nie chciał to zostanie zmuszony Twisted Evil) się przebrać za kogoś. Z kolędami nie będzie tak źle w końcu większość każdy umie. Ja mogę palnąć na początku jakieś ładne powitanie.

Uzyskałam już zgodę naszej Adminki i Luny, więc czekam na was.

Kolęduje się w poniedziałek i wtorek, dzień do ustalenia. Jakieś pytania?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Śro 15:22, 20 Gru 2006    Temat postu:

Hmm. Ja się piszę, może nawet uda mi się namówić Kostka, coby mi pożyczył giezło swoje jeszcze raz ^^
Aleee...
...Za uszkodzenia słuchu i choroby psychiczne oraz upadek moralności wśród słuchaczy nie odpowiadam Razz


[śnieg pada! Very Happy]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Śro 18:20, 20 Gru 2006    Temat postu:

Taak, będzie fajnie ^^

Świetny moim zdaniem byłby poniedziałek, bo wtedy jest szansa na lepszą klientelę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anarhiel
Pół- Mysz



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777

PostWysłany: Śro 20:31, 20 Gru 2006    Temat postu:

Jestem za tylko nie znam planów świątecznych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romenna Natiale
Pani Zagrody



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Trochę tu, trochę tam...

PostWysłany: Śro 21:05, 20 Gru 2006    Temat postu:

Mnie całe święta praktycznie nie ma w domu... Więc sami rozumiecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tim Hieyrajichie
Duch



Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/777
Skąd: Ziemia Sanocka

PostWysłany: Śro 21:44, 20 Gru 2006    Temat postu:

Ja tak samo jak Kromka wyjeżdżam na święta do rodziny. Wroce pewnie 27 wieczorem Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna w Czerwieni
Gość






PostWysłany: Śro 23:25, 20 Gru 2006    Temat postu:

Wybaczcie nei mam czasu się zalogować. Ja nie wiem jeszcze jak z moimi planami- niewiadomo co rodzinka wymyśli. Jakby co dam jeszcze znać.
Powrót do góry
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Czw 17:29, 21 Gru 2006    Temat postu:

To teraz ja się wypowiem, jak na adminkę przystało. Kolędować będę z chęcią, nie wiem tylko, czy przeżyją to nieszczęśni ludzie. Za paskudną diablicę przebrana być mogę, bo juz mam połowę tej nazwy gwarantowaną. Co jeszcze... miło by było, gdyby się nas stadko zebrało. Stroje, śpiewy i tak dalej... A moje matka rzuciła pomysł, że można by z gitarą chodzić Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sindarion Maloneos
Trubadur



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Shire

PostWysłany: Pią 23:28, 22 Gru 2006    Temat postu:

Ja się wstępnie zgadzam na rolę gitarzysty Wink
Tylko, że raczej powinniśmy przynajmniej raz przećwiczyć to śpiewanie, bo nic z tego nie wyjdzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Sob 11:09, 23 Gru 2006    Temat postu:

I właśnie o to mi chodziło, Floydian. Dziękuję za złapanie przynęty Wink
Przećwiczymy... Spotkamy się, powyjemy sami, a potem pójdziemy w świat. Da się to w jeden dzień załatwić, da się.

Kto mi załatwi rogi? Bo chyba się za aniołka przebierać nie będę... mimo wszystko Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Sob 11:34, 23 Gru 2006    Temat postu:

Hm, a za kogo ja mogłabym się przebrać? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Sob 13:27, 23 Gru 2006    Temat postu:

Za śliczną anieliczkę? ;> ;P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Sob 16:33, 23 Gru 2006    Temat postu:

Do mnie przylgnęła już stereotypowa rola aniołka. Ech. Niech mi ktoś co słitaśno-niewinno-uroczego załatwi ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Wto 14:44, 26 Gru 2006    Temat postu:

Oto i sprawozdanie.
Pisane z własnego punktu widzenia, uzupełnijcie, jeśli chcecie.

Jak zapewne większość wie, sporo się w końcu o tym mówiło, wczoraj w doborowym towarzystwie wybraliśmy się, coby po domach powyć i kasę zgarnąć. Czyli nie ma to jak tradycyjne kolędowanie.
1.Tak więc o czwartej po południu zostałam zaatakowana sygnałami od Czopka i po jakimś kwadransie wywlekłam się przed blok, gdzie czekał znudzony Rendżers.
2.Powędrowaliśmy w stronę gimnazjum i ledwo doszliśmy do złomu, kiedy zadzwoniła Luna, oznajmiając, że Lav się do nas dołączy. Snuliśmy się wokół tego zakładu psychiatrycznego z pół godziny, popijając herbatkę o smaku grzańca, aż w końcu zadzwoniłam. I okazało się, że czekamy na darmo.
3.Powędrowaliśmy przez tory do Myszy, której nie było, a potem nieco okrężną drogą w stronę Grzegorza, po drodze robiąc oborę w jakimś sklepie.
4.Jakiś czas później, po kilku bijatykach i obżeraniu się słodyczami, przyjechały Lav i Luna. Zaczęło się malowanie.
5.Doszła Rath, a my dalej się przygotowywaliśmy, czekając na Michała. Kiedy przyjechał, pomaszerowaliśmy pod blok babci Rath. Poćwiczyliśmy nieco i nadeszła chwila prawdy...
6.Na pierwszy ogień poszła rodzinka kochanej adminki. Zafałszowaliśmy, zostaliśmy wyśmiani przez mamę Mamusi, dali nam kasę i po mandarynce. Jedną wpakowałam w całości Szopie do ust. Biedny, dusił się.
7.Naiwnie łaziliśmy po klatkach tegoż bloku, ale nikt nie otwierał. Poleźliśmy w stronę domów prywatnych, ślizgając się na ulicy.
8.Zaczęło się nucenie celtyckich piosenek i hinduskich przebojów popowych (Razz), pukanie do domów, gdzie nie ma psów i wygrażanie tym, którzy nas olewali.
9.Pięknie zaśpiewaliśmy w pewnym domu z psem: nie otworzyli, bo się pieklił, ale dali kasę przez drzwi. Dwa razy ^^
10.Znów wędrówka, masowe olewanie i zero zrozumienia dla ambitnych, młodych ludzi, którzy chcą zaro...podtrzymać tradycję...
11.Wpadliśmy do jakiejś znajomej Szopy, miała psa. Naszczekał się, ale tylko nas obwąchał xP
12.Tropem znajomych Kamila doszliśmy do bloków koło Alfy. Trochę połaziliśmy, dostaliśmy kasę i cukierki.
13.Jako, że w blokach wszyscy nas olewali, poszliśmy w stronę domków jednorodzinnych. Ominęliśmy jeden z menorą, zapukaliśmy do paru, pośpiewaliśmy pod oknami i rzuciliśmy parę klątw.
14.Michał zadzwonił po dziadka, coby nas odwiózł. W międzyczasie ja i Czopek stoczyliśmy bitwę: stępiony miecz z haratającą ręce, ale śliczną rękojeścią na hmm pałkę. Drewnianą.
15.Przyjechał dziadek Floydiana i zawiózł nas do domu, zaś Rathes powędrowała do siebie.
16.Luna, Lav i Michał poszli się jeszcze poszwendać, a my zwialiśmy do domu.
Warto dodać, że przez cały czas towarzyszyły nam zdziwione spojrzenia, ale raczej przyjazne. I nawet odpowiadali, jak wołaliśmy: Wesołych Świąt. Czyli pozytywnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1