Propozycje wydatków

Rathes Shilene

Jeśli masz jakąś propozycję, odnośnie wydania uzbieranych pieniędzy, proszę napisać poniżej.
Tylko podejdźmy do tego na poważnie... Proszę

Lunarie Srebrzystooka

Moglibyśmy zakupić bębenek do wspólnego grania, aczkolwiek kosztuje on co najmniej 100 zł.

Morgoth, Mściwojem zwany

a moja głowa nie wystarczy?? proponuje to to trzymać na sensowną chwile. żarło na jakieś spotkanie, wspólna gitara(to to za 50 zł kupisz), pozatym czasem nagle trzeba hajsiwa a tego nie ma... proponuje trzymać

Rathes Shilene

Trzymać mogę. Bo u mnie się "skarbiec" forum znajduję. Tak sobie pomyślałam, że w razie skrajnych przypadków każdy z forumowiczów może liczyć na pożyczkę. A odnośnie czegoś wspólnego - trzeba by dokładnie fakt kupna przedyskutować. Bo nas tu trochę - ilościowo - się uzbierało, a każdy ma swe priorytety.

Hagrida Złotobrewa

A ja mam pomysła, o którym zresztą już paru osobom wspominałam. Otóż, co wy na to, by zakupić jakiś podręcznik RPG? Przydałby nam się, wszak fajno byłoby pograć i według jakiegoś systemu.
Liczę na jakieś konkretne propozycje (;

Rathes Shilene

Ja się w tej kwestii wypowiadałam już, jako, że pomysł padł podczas sesyi naszej. Największy problem stanowiłby chyba system, bo D&D jest oklepane cholernie, Warhammer mi nieco nie pasuje realiami... świat Wiedźmina byłby, zdaje się, najodpowiedniejszy, aczkolwiek system jest mocno niegrywalny i należałoby nieco go uregulować, uprościć.

Hagrida Złotobrewa

A ja bym właśnie ku Warhammerowi się skłaniała... Wiedźmin to coś, co mamy na co dzień, co tworzy się w naszych głowach tak po prostu, odruchowo, przy każdej okazji. Do tego ta niegrywalność, o której co-nieco czytałam już. No nie wiem. Niby ten świat by nam odpowiadał... Ale czy nie sądzicie, że to by było nudne?

Romenna Natiale

Nie czuję się w tej kwestii ekspertem. Róbcie co chcecie. Na wszystko się zgadzam. (:

Rathes Shilene

Niekoniecznie. Bo to, czy coś jest nudne, czy nie, zależy od samego przeprowadzenia przygody. Nie możemy umieścić naszych postaci gdzieś, gdzie by skrajnie nie pasowały, a sesje miały być kontynuacją działań podejmowanych w karczmie, utrzymywać się w tej konwencji.

Oczywista, co jakiś czas odmiana jest mile widziana. Ale trzeba sobie postawić jakiś główny cel. Czy ma być to większe zżycie z forumowymi postaciami, czy po prostu dobra zabawa w innych realiach?

Hagrida Złotobrewa

Nie wiem, co rozumiesz przez 'zżycie się z forumowymi postaciami'. Mimo wszystko dla mnie to zbytnie ograniczanie się. Świat Wiedźmina możemy zostawić na systemy autorskie, sesje chociażby Twego dzieła. Przecież nie ma w nim nic takiego, co by go jakoś specjalnie wyróżniało... A może jest - to, że nie jest tak do końca określony, w książce. Poczekajmy jednak na opinie innych.

Rathes Shilene

Hm. Cóż, ja sesje "z powietrza" prowadzić mogę zawsze, aczkolwiek przydałoby się jakiejś mechaniki nieco liznąć. Chociaż, powiem tak - mi jest obojętne, jaki to będzie system, byle nie D&D. Bo uraz mam, uraz wybitny.

Można by poszukać jakichś mniej znanych...

Hagrida Złotobrewa

Mniej znanych? Na przykład?