Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Czw 10:58, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cierpliwości, Rath.
A co do mnie- nic szczególnego.
Po prostu mnie zabito.
Teraz muszę sobie tylko wyprawić pogrzeb... trochę to potrwa. A potem może wszystko wróci do normy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Czw 11:05, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mogę jakoś pomóc? *spojrzała na nią z cieniem troski w oczach* Pewnie nie... Cóż, ale mogę stwierdzić jedno - co by się nie działo, jak źle by nie było - nie poddawaj się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Czw 11:09, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*zaśmiała się sarkastycznie* Poddać się? Nie mogę. Nie potrafię.
Nie wiem, czy naiwna nadzieja leży w mojej naturze, ale nawet nie da się jej stłamsić. Nie umiem się poddać.
Nie, nie można mi pomóc. Sama muszę to zrobić.
Ale wiesz- do mojego pogrzebu musisz zastąpić mnie Lavendzie. Wyciągnij ją czasem do Shire, do lasu... właśnie, znalazłyśmy ścieżkę. Do lasu.
Byłyśmy wczoraj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Czw 11:16, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, Luna. Ja nie będę wchodziła na Twoje miejsce. Bo mi się ono nie należy. Ja zawsze gdzieś z boku - tak jest lepiej *uśmiechnęła się blado* Wpychać się do czyjegos życia? Nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Czw 11:19, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie będę się z tobą kłócić po raz setny o to samo. Choć wiesz, że mnie te twoje poglądy denerwują...
Ale, zrób mi przysługę. Choć raz się wepchaj. Choć raz zajmij moje miejsce. Zrób to, nie ze względu na siebie, na mnie, ale na naszą Adel.
Poza tym MUSISZ zobaczyć Du Wendelvarden! Tam jest przepięknie... *uśmiechnęła się marzycielsko*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Czw 11:24, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, Luna. To nie moja bajka... *spojrzała w stronę okna* To jest wasz świat, wasze życie. Nie moje. Zbyt często i tak staram się wepchnac gdzieś, gdzie mnie nie potrzeba. ALe z tym koniec. Będzie lepiej.. moze nawet dla mnie. Mniej zawodów później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Czw 11:28, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze chwila i przyłożę ci taboretem *podniosła drewniany stołek*
Rathes, nie mam siły na takie rzeczy.. a ty mnie zmuszasz do brutalności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Czw 11:32, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zmuszam... Po prostu stwierdzam fakt. Nie zaprzeczaj, przecież ja wiem swoje, widzę swoje. ALe nie narzekam. Oswoiłam pustkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Czw 11:34, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*zachwiała się, westchnęła cicho i opuściła stołek*
Muszę coś zjeść. Robi mi się już trochę słabo... mój ostatni posiłek to niezbyt obszerny wczorajszy obiad. Obojętnie co tu jest, i tak nie mam apetytu. *weszła za ladę i skierowała się do kuchni*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Czw 19:42, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*uśmiechnęła się smutno i znów spojrzała w okno, zamyślona*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Czw 19:44, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*Do pomieszczenia wchodzi ubrana na czarno postać z długimi włosami. Na szyi na grubym łańcuchu wisi mu wiele przedmiotów. Twój wzrok przykuwa szczególnie złota żyletka.Zajmuje miejsce przy stole i wbijając nóż grawerowany runami woła*
Piwa czy co tu innego macie... tak przy okazji to witam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Czw 19:44, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*wróciła do sali, przeciągając się*
Rath, jak myślisz, jak długo trwa wytrzymałość związana z wiernością jakiejś sprawie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Czw 19:46, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zależy, jakie wartości kto wyznaje... Ja wierna jestem do końca, ale to ja *odgarnęła włosy i spojrzała na nieznajomego z cieniem zainteresowania* Witam... A znajdzie się coś, znajdzie. Samoobsługa obowiązuje *wskazała ręką na ladę*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Czw 19:49, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*wyjmuje swój nóż ze stołu i wstaje. przeskakuje lade. po pewnym czasie słychać brzęk tłuczonych butelek. nagle wyskakuje zza lady z piwem*
ano nawet jest *szeroki uśmiech*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Czw 19:50, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jak przypuszczałam. Czyli podobnie do mnie... *zajęła najbliższy fotel i skinęła ręką do nieznajomego*
Witaj w naszych.. hmm.. skromnych progach.
Niestety, barmana się jeszcze nie dorobiliśmy *zaśmiała się nerwowo*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|