Forum Osada Fantasy... Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Plany

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Czw 16:24, 25 Sty 2007    Temat postu: Plany

Planowanie często bywa zgubne, niemniej, nie sądzę, by nie było osoby, która planów nie miałaby żadnych. Jeśli nie tych większych, dalekosiężnych, tak odległych i przepełnionych nadzieją, że wręcz nierealnych, to pojawiają się wszak te malutkie, codzienne.
Plany. Próba przewidzenia, jak się potoczy, czy się sprawdzi… - zdarza Wam się?
Czy bywało tak, że zaplanowawszy sobie coś, konsekwentnie do zrealizowania tego dążyliście?
Ja stwierdzić mogę, jak na początek, bardzo subiektywnie: że planuję sporo. Z realizacją również dobrze jest, bo z moim uporem trudno zrezygnować w połowie. Nie ważne, czy świat uważa moje postępowanie za właściwe – zawsze liczy się przede wszystkim moje zdanie, moja ocena danego działania. Tej zasady trzymałam się zawsze. Czasami jednak pojawia się tylko chęć wyjaśnienia motywów – ale to już bajka inna. Zresztą, kto mnie zna, to wie. A Wy znacie mnie już. Nieco. A może nawet dość dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Czw 18:19, 25 Sty 2007    Temat postu:

Planowania od zawsze nienawidziłam, a jednak ciągle to robię. Zwykle z tych moich planów nic nie wynika, bo:
a) nie jestem w stanie ich wykonać
b) nie chce mi się
c) zapał szlag trafia zbyt szybko albo po prostu dochodzę do wniosku, że nie ma sensu
d) po prostu są nierealne.
Z akcentem na punkt d.
A planuję dlatego żeee...planuję, ot. I jestem naiwna.
;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Czw 19:13, 25 Sty 2007    Temat postu:

A wiesz, Haguś, że te Twoje podpunkty powinny zostać zlikwidowane? Bo trzeba sobie niektóre nawyki wyrabiać, póki pora [odezwało się stare coś. Prawie jak moja babcia Razz ]
Czy to, że coś jest nierealne oznacza, że nie mamy próbować do tego dążyć? Przecież przeważnie to my sami ustalamy granicę między tym, co da, a czego nie da się zrobić. Wbrew pozorom w tej kwestii sporo zależy od nas.

Uwierz starej matce. Sprawdziła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Czw 20:50, 25 Sty 2007    Temat postu:

Rath, mówisz, jakbyś mnie nie znała. Dawniej to i może planowałam, próbowałam, dążyłam i wypruwałam sobie żyły momentami, ale teraz to mi wsyćko zwisa i powiewa.
Nawet takie mniej ważne sprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Czw 21:49, 25 Sty 2007    Temat postu:

Ale są sprawy, które nam zwisać powinny, tak samo jak i te, które nie mogą nagle stać się nie ważne. Bo gdy wszystko jest takie o, gdy nie ma czegoś, co jednak nie traci znaczenia, pusto się robi.

Może poteoretyzujemy trochę, bez odniesień, które same się cisną na usta? Bo wiesz... :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Pią 21:49, 26 Sty 2007    Temat postu:

planowanie jest głupie. nie ma co dumać i wymyślać, godzinami planować bo jak przyjdzie co do czego to i tak wszystko sie inaczej potoczy... po co martwić sie na zapas? lepiej wszystko puścić własnemu biegowi... samo wyjdzie. nie ma po co planować bo można dużo przeoczyć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Nie 0:01, 28 Sty 2007    Temat postu:

Hmm... muszę przyznać się, że lubię planować. Planować sobie nawet największe głupoty, dotyczące codziennego życia... choć często i tak nic z tych zamiarów nie wychodzi, to daje mi swoistą pewność, poczucie panowania nad sytuacją (?) lub coś w tym stylu. Nigdy nie mówię nikomu o tych planach- ot, układam je sobie na szybko w głowie, nawet kilkakrotnie. Raczej nie włączam też w nie innych ludzi... nie lubię, gdy ktoś stara się zaplanować coś za nas, to perfidne i irytujące oraz przede wszystkim- niepożądane.

Chyba jestem urodzona do planowania, bo jakoś nie mogę się od tego powstrzymać Very Happy mimo wszystko nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość... nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, a każdy dzień przynosi niespodzianki..

Zapamiętajcie raz na zawsze drogie dzieci:
"Ty masz plan, ale Luna ma lepszy. Ka-pe-wu?" Szatański śmiech


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Nie 14:35, 28 Sty 2007    Temat postu:

raczej nie zapamiętamy :] takie hasła to możesz do siostry Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Nie 17:19, 28 Sty 2007    Temat postu:

Morgoth napisał:
raczej nie zapamiętamy :] takie hasła to możesz do siostry Razz


Siostra już nauczyła się nie słuchać tego, co stulam, więc szukam innej publiki Razz
Zapamiętaj, czcigodny Mściwoju!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elfka Ireth
Elfia Włóczykijka



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ze starej fotografii

PostWysłany: Wto 15:35, 30 Sty 2007    Temat postu:

Zgadzam się z Morgothem. Plany są do dÓpy. Ogólnie jestem dość roztrzepana i ten... ee... spontaniczna. Jeśli już coś planuję, to i tak nic z tego nie wychodzi, więc po co?
Plany ładniej zastąpić marzeniami i niech występują pod taką postacią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1