... wybrali się na wycieczkę...

Rathes Shilene

Podobają mi się założenia i ideały, nie podoba kontakt z ludźmi. A zapisałam się dlatego, że mnie Hag prosiła i rodzina niemal zmuszała - wiesz, matka harcmistrz, ojciec harcmistrz...

Luna, czy Ty się mnie musisz na kazdym kroku czepiać ostatnimi czasy? Ja naprawdę nie mam nastroju na takie sprawy.

Lunarie Srebrzystooka

Czepiać? Nie. Jestem szczera i staram się ciebie zrozumieć, by ci pomóc, albo powstrzymać przed błędami, które mogą zaszkodzić tobie i innym. Mogą zranić.

Rath, nie usprawiedliwiaj się tym, że Hag cię zmusiła, bo takiej mocy nie miała. Bardzo prosiła.. ale mimo wszystko zawsze mogłaś odmówić, podobnie jak ja. A to, że harcerstwo opiera się na współpracy, działaniu z innymi i spędzaniu czasu na wspólnej zabawie, to oczywiste.... wiedziałaś o tym od początku, prawda?

Rathes Shilene

Wiedziałam. Ale ja się często łudzę, że będzie dobrze, a dobrze być nie może, zważywszy na mój charakter.

A czy ja mówię, że zmusiła? Wystarczyło, że poprosiła - i jako,że dawno,dawno temu chciałam spróbować, to spróbowałam teraz.

Zrozumieć? Pomóc? Ostatnio to wygląda jak wbijanie mi szpilek, dokładanie do całej masy spraw nierozwiązanych jeszcze Twojej negatywnej oceny wszystkich moich zachować, a jeśli nie wszystkich, to ich większośći. Błędy... A kim Ty jesteś, by mnie powstrzymywać? Sama mi kazałaś nie mieszać się w życie innych.

Moje sprawy to tylko i wyłącznie moje sprawy. Moje błędy są moimi błędami. A jeśli uważasz, że kogoś mogę tym zranić to daną osobę przestrzeż przede mną. Moze będzie się wtedy trzymać na odległość. I Ty będziesz szczęśliwa, i ktośtam będzie szczęśliwy.

I ja będe miała święty spokój

Lady in Red

Przestańcie! Obie macie rację... Przez te Wasze kłótnie rozwalicie forum. A w ogole to jest największy SPAM jaki kiedykolwiek widziałam. Jeśli już musicie załatwcie to między sobą...

Lunarie Srebrzystooka

Kłótnia? Nie, łatwo by było, gdyby to zostało kłótnią. Ale dobrze, jak twierdzisz... ja się już nie mieszam. 'Nie mam prawa'.
I... nie, nie ważne. Nie lubię ludzi żyjących w ułudzie. To wszystko.

Rathes Shilene

Dobrze. Ale po prostu ja mam dość, gdy się mnie chce obarczać winą za coś, na co nie mam wpływu.

Wyobraź sobie, że mimo wszystko mam uczucia, i mnie sporo rzeczy może dotknąć.

Beatko, spokojnie. To jest po prostu luźna wymiana zdań...

Lady in Red

Wymiana zdań czy kłótnia- dla mnei to jest to samo tylko łągodniej określone. Nwet jak nie to i tak nie jest na temat Razz

Romenna Natiale

Proszę upoważnionego do tego Moderatora o wyczyszczenie tematu. Jak porządek to porządek. Kłótnie, luźne wymiany zdań to może gdzie indziej.

Hagrida Złotobrewa

Tu nie ma moderatora.

Hmm, ja coś czuję że na złaz jednak nie pójdę... Nie mam kondycji fizycznej bom chora chyba, no i psychicznej. Cóż Neutral

To idziecie gdzieś w sobotę...?

czopek · Gość

Ja też nie mam kondycji i idę Razz

Idź... Ciekawie będzie Razz

Hagrida Złotobrewa

Niet. Już się wypisałam. Gardło mnie tak napieprza że.. uch. Poza tym od półtora tygodnia śpię średnio po dwie godziny i nic nie wskazuje na to, by to się miało zmienić ;/ Poza tym jakoś ochoty brak.
Trudno. Najwyżej potem będę żałować.

czopek · Gość

Nie wiesz co tracisz... Ale to w końcu Twój wybór... Szykuje się Rajd Jesienny niedługo

Rathes Shilene

Wznawiam pomysł wycieczki - nie sprzeciwiać się: idziemy! :]

Prawda, że kochanej admince nie odmówicie? :>

[to było takie nie w moim stylu .. Razz

]

Hagrida Złotobrewa

Kiedy, gdzie?