Ognisko. Tak, tym razem już oficjalnie i z całym gronem :)

Lunarie Srebrzystooka

Tak, Romenna zabierze swoje Smile

niestety, musimy się zrzucić na baterie... wchodzi do niego 6 tych grubych Sad

a na działce nie ma prądu.

Rathes Shilene

A jedna gruba ile kosztuje?

Morgoth, Mściwojem zwany

Lunarie Srebrzystooka

Nieee.... w mrochnym Shire i przy moich dzwoniących rodzicach jest super nastrój... świeczki mogą popsuć ^_-

Morgoth, jak dobrze, że się zdecydowałeś w kwestii ogniska Twisted Evil

Lady in Red

A ja mam propozycję żeby każdy zarezerwował sobie jeszcze kilka dni w okolicach ogniska, bo nie wiadomo czy komuś coś nie wypadnie jak zwykle to wtedy będzie można przełożyć o dzień- oby tym razem nic nas nie zaskoczyło i żebyśmy się chociaż raz spotkali w pełnym gronie...

Lunarie Srebrzystooka

Genialny pomysł Lady Smile

Masz rację, przydało by się... ale oficjalna data zostaje.

Hagrida Złotobrewa

Morgoth, ja Ci gitarę pożyczę. Twoją byłą, dodajmy Razz

A co do muzyki, to narzucimy im nasze gusta, nie? A co! Twisted Evil

Aha, a możesz wziąść sówj bractwowy strój? Byłybyśmy z Lunuśkiem niezmiernie wdzięczne.

Becia jak zwykle trzeźwo myśląca - przynajmniej jedna osoba tutaj...
Ale czuję, że uda się nam zrobić to w dzień ustalony Smile

Lady in Red

Ja to jak zawsze mam rację Laughing

Ale czy taka trzeźwo myśląca jestem to raczej bym się zastanawiała. A kto bierze aparat bo mój raczej się na nic nie zda Confused

Już się nie mogę doczekać- potrzebuję teraz dobrej zabawy Laughing

Fuck, fuck, fuck!!! Jak ja wrócę o tej porze do domu- Rath mam nadzieję, że wrócimy razem chociaż z Tobą to się pewnie będę jeszcze bardziej bała Razz

Lady in Red

Ja to jak zawsze mam rację Laughing

Ale czy taka trzeźwo myśląca jestem to raczej bym się zastanawiała. A kto bierze aparat bo mój raczej się na nic nie zda Confused

Już się nie mogę doczekać- potrzebuję teraz dobrej zabawy Laughing

Fuck, fuck, fuck!!! Jak ja wrócę o tej porze do domu- Rath mam nadzieję, że wrócimy razem chociaż z Tobą to się pewnie będę jeszcze bardziej bała Razz

P.S. Wybaczcie- znów mnie wylogowało. Grrr... Evil or Very Mad

Hagrida Złotobrewa

To teraz ostatni raz:
Zbieramy się o godz. 16.50 pod klatką Romenny.
Idziemy na przystanek po Kobyłę, Sabinę i Becię (lepszego pomysłu nie mam).
No i po Michała i Daniela prosto pod dom Smile

....a potem to sobie już idziemy

Padlinę bierze każdy sam, to wiadomo. Co do reszty to Romenka piecze jakieś ciasto czy coś, Luna robi sałatkę nie tylko dla mniejszości wegetariańskiej (WEGE GÓRĄ!), ale i reszty, ja wezmę jakieś picie. Rathes coś wspominała o jabłkach... Reszta niech bierze, co tylko chce. Miło by było, gdyby ktoś wziął jakieś coś do tej kiełbasy (nie wiem, co, ale mniejsza Razz

). No i chleb.. ja wezmę, jeden na pewno.

Się spisałam, chyba tylko po to, by nie mieć wyrzutów sumienia Razz

Rathes Shilene

To ja... ja może szarlotkę upiekę? Bo się czuję pokrzywdzona tylko tymi jabłkami.

Ach, otruję was wszystkich Very Happy

Suknię mam wziąść z sobą? To ja chyba z plecakiem przyjdę, one są... duże.

Hagrida Złotobrewa

Tak, tak Rath... Ja na ostatnim ognisku plecak miałam.... A teraz pewnie będzie plecak i jeszcze jakaś torba czy coś. I gitara...
O_o

POMOCY!

Lady in Red

No to dobrze, że przyjdziecie na przystanek bo bym nie trafiła Very Happy

Tylko jest jeden mały problem. Ja nie wiem czy opłaca mi się isć Sad

Bo jak ja wrócę o takiej porze?- wiecie, że mieszkam daleko, a ostatni autobus mam gdzieś koło 21. W takiej sytuacji to ja nie wiem co mam zrobić nie opłaca mi sie iść na tak krótko, a skoro Kasieńka nocuje u Hag to co mam sama wracać?

Hagrida Złotobrewa

Hmmm... Może i Ciebie ktoś przechowa?...
...
LUDU!
Kto miałby nocleg dla tej jakże uroczej niewiaty, Becią zwanej?

Lady in Red

Ewentualnie moglibyście mnie odprowadzić jakby się dla mnie miejsce nie znalazło Very Happy

. Ludu błagam- POMÓŻCIE!!!