Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pią 20:08, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jestem *bezszelestnie podniosła się z fotela, w którym była skulona i przeciągnęła się po kociemu*
A jak z uzbrojeniem tutejszych goblinów? Słabe i toporne jak zwykle? *spytała ze średnim zainteresowaniem, zdając się myśleć o czymś całkiem innym*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Pią 20:45, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a jakieby mogło być*pociąga gożałke z gwinta* są za głupie żeby wymyślić coś mocniejszego. o czym tam myślisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pią 20:47, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak też myślałam. *rozłożyła się wygodniej*
A tak przy okazji, to możesz sobie tak pić i pić te różne gorzałki, i nie odczuwasz następnego dnia nieprzyjemnych efektów? *zerknęła na rycerza z ciekawością*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Pią 20:54, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*uśmiechając sie szyderczo* musiałbym wypić tego naprawde dużo *pociągając kolejny łyk z gwinta* zahartowałem sie na wojnie* z uśmiechem wyciągając butelke do Luny* chcesz troche?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pią 21:17, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*pokręciła głową* Z mocnych trunków, piję tylko rum. Ale nie dziś.
Pewnie padłabym po jednej butelce *prychnęła sarkastycznie i podeszła do baru, przechylając się przez ladę. Chwilę grzebała na półkach, po czym z triumfalnym wyrazem twarzy wyciągnęła stamtąd dziwną, niebieską butelkę*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Pią 21:44, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*pokazując na niebieską flaszke* a co to ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pią 21:50, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Esencja z kwiatów nocnych, dobra do herbaty. Uspokajająca *mrugnęła* Chcesz trochę? *poszła zaparzyć herbatę*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Sob 7:36, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*drzwi otworzyły się nagle. Rathes oparła się o framugę i odetchnęła, jakby szczęsliwa, że znów tu jest. Wyglądała fatalnie. Jej czarna suknia była poszarpana u doły i nadpalona, tak, że teraz przypominała raczej bardzo niechlujną krótką suknienkę. Włosy elfki były w nieładzie, poprzetykane ponadto gałązkami i liśćmi. Twarz, ramiona i nogi dziewczyny pełne były zadrapań* Jestem już *powiedziała, wciąż stojąc bez sił przy drzwiach* Byłam we wsi... jak widać. Nie dowiedziałam się nic prócz tego, że w górach przepadło bez wieści kilka osób, ten "wielki zły głaz" jest bardzo zły i bardzo straszny, a ludzie w wiosce - przeraźliwie głupi. Ledwo uniknęłam stosu *skrzywiła się* Taak, widać potrzeba wiecej czasu by zrozumieli moje motywy i opinie... Całą noc spędziłam w tych piekielnych lasach, wracałam piechotą. Nie pytajcie, dlaczego *rozejrzała się z taką miną, jakby miała nadzieję, że zaraz znajdzie się na kanapie bez zbędnego ruszania nogami* Jestem wykończona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Sob 9:31, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*wyciągając nóż z framugi*tak sie właśnie kończą rozmowy z wieśniakami*patrząc na Rathes*zrób coś z sobą, nie możesz tak wyglądać.*z lekką ironią*choć musze przyznać że podoba mi sie*zabierając torbe leżącą na stole*musze wybyć na pare dni, ważne sprawy wzywają.żegnam* wybiegł przez drzwi znikając w gąszczu lasu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rathes Shilene
Pani Cienia
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: ...z dawnego uśmiechu
|
Wysłany: Sob 10:13, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Taak, do zobaczenia *dotarła do krzesła i przeczesała ręką włosy. Na podłogę spadło kilka listków. Przymknęła oczy, delektujac się ciszą i spokojem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Sob 17:21, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*w sennym milczeniu wróciła z kuchni z parującą filiżanką herbaty. Nie zauważywszy zmiany otoczenia, zamyślona przysiadła na kanapie obok okna, nieruchomo wpatrując się w ponury półmrok na zewnątrz i krwawą łunę zachodzącego słońca rozdzierającą niebo. Po kilku minutach otrząsnęła się z zadumy i rozejrzała dookoła*
Witaj Rathes *mruknęła miękkim głosem, bez zainteresowania lustrując wygląd elfki*
Dobrze, że już wróciłaś. Jaka jest teraz pora? Trochę się już zgubiłam w tym wszystkim.. *napiła się herbaty*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Pon 12:33, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*wchodzi do karczmy.po jego ubiorze i wyglądzie widać że nie były to najlepsze trzy dni jego życia*WRÓCIŁEM!!*odpowiada cisza* jak zwykle je gdzieś wymyło. kto zrorumie te elfy*rzucił sakwe na stół i zanurkował za barem wyciągając kilka butelek Cyrodilliańskiego piwa*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pon 17:22, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*bez słowa podniosła rękę do góry, tak, że było ją widać zza oparcia pluszowej kanapy, na której siedziała skulona czarownica*
Ja jestem, i wcale nie należę do grona elfów... *napiła się herbaty*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lunarie Srebrzystooka dnia Czw 14:49, 11 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/777 Skąd: Lasy Bieszczad
|
Wysłany: Pon 20:59, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*siedzi przy stole lekko sie kołysząc. wokół niego leży kilka butelek piwa* dobra odpocząłem szkoda że nie ma Rath, trzeba mi wyprać ciuchy a ona to chyba lubi*ironiczny uśmiech* pusto tu jak nie wiem*do Luny* może zapalić w kominku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/777 Skąd: Laurelindorenan
|
Wysłany: Pon 21:02, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wysilaj się *leniwie skinęła ręką, a na drwach w kominku pojawiły się płomyki ognia* Trochę wypiłeś, co? *uśmiechnęła się ironicznie* Co do porządnickości Rathes, to nie dziwię jej się... cóż, gdybym ja miała taką córkę..
A przy okazji, wysłałam wiadomość do Hag. Myślisz, że się zjawi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|