Forum Osada Fantasy... Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Misja: Ratowanie Romenny (Las/Podziemia)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 13:40, 19 Maj 2006    Temat postu:

*szła szybko za Rath, wspinając się na palcach i zaglądając jej przez ramię w papiery* Wiesz coś z tego? Te karteluszki wyglądają na zupełnie niepowiązane ze sobą... Jak gdyby ktoś z nudów się nimi bawił. *przyjrzała się Romennie niesionej przez Morgotha* Jest w koszmarnym stanie. Te potwory się nad nią znęcały i to ostro... Macie coś na wzmocnienie? *nie usłyszała jednak odpowiedzi, gdyż nagle Morgoth zatrzymał się i zaczął nasłuchiwać* Co...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Pią 15:02, 19 Maj 2006    Temat postu:

*schowała szybko papierzyska i bez zbędnych słów podała Hag odpowiednią miksturę, która postawiłaby na nogi Romennę. Wbiła wzrok w ciemność przed nimi, niepewna i w pewnym stopniu zdezorientowana*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Pią 18:05, 19 Maj 2006    Temat postu:

*wszystkich napełniło dziwne uczucie niepokoju (znowu) nagle w słabym świetle, w przejściu pojawiła sie postać. Tak jak inne w tych jaskiniach, była ubrana w czarą szate, ale była inna od pozostałych... biła od niej potężna moc.Postać zdjęła kaptór, ale noe było pod nim ludzkiej głowy tylko czaszka z resztkami włosów* Co do...*wyjąkał Morgoth po czym delikatnie odłożył Rommene na stół. postać wzniosła ręce do góry... komnata zatrzęsła sie, pojawił sie wiatr. Nagle zza pleców Kościeja wyleciało kilkadziesiąt szkieletów z przerdzewiałymi tarczami, mieczami, w starych zbrojach. Drużyna przyjaciół skupiła sie wokół stołu... Morgoth podnósł miecz i z wrzaskiem rzucił sie przed siebie na szkielety...*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 21:08, 19 Maj 2006    Temat postu:

*szybko wlała Romennie trochę płynu do ust; nie zwracając uwagi na jej majaczenie złapała miecz i rzuciła się do walki* Oj, nigdy nie przepadałam za łysawymi *ryknęła, roztrzaskując łeb jednego z przeciwników* Oni żywi czy martwi? Gubię się!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romenna Natiale
Pani Zagrody



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Trochę tu, trochę tam...

PostWysłany: Pią 21:13, 19 Maj 2006    Temat postu:

*lekko oszołomiona* Co tu się...? To znaczy jak...? Co ja...? Kim ja w ogóle jestem?! Co tu się dzieje? I co to za kostki? Hej! A Wy to kto? Mogę jakoś pomóc? *poderwała się, po czym z wielkim hukiem spadła na ziemię i ponownie straciła przytomność*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Pią 21:16, 19 Maj 2006    Temat postu:

*pochyliła się nad Romenną we właściwym momencie, bo jeden ze szkieletów machnął mieczem w miejscu, gdzie jeszcze przed chwilą znajdowała sie jej głowa. Nic sobie z tego nie robiąc lekko klepnęła dziewczynę w policzek* No... ocknij się! Przecież niemożliwe jest, by ta mikstura nie postawiła Cie na nogi! *podniosła głowę, patrzac na zbliżając się do niej szkielety i uśmiechnęła się krzywo*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romenna Natiale
Pani Zagrody



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Trochę tu, trochę tam...

PostWysłany: Pią 21:29, 19 Maj 2006    Temat postu:

*do raz drugi ocknęła się* O Ma... O MATYLDO! Co to jest? I kim Wy w końcu jesteście? O Boże... Co to za stwory?! Dlaczego ja nic nie pamiętam? Ja się boję... Co ja mam robić... Ałć! Ty BARANIE! *krzyknęła do czegoś bliżej niezidentyfikowanego i wymierzyła mu sprawiedliwość sadząc pożądnego kopa* O raju! Czy to była czyjaś czaszka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Pią 21:32, 19 Maj 2006    Temat postu:

Czaszka? A tak, między innymi czaszka *stwierdziła, niezbyt przytomnie, wpatrując się w Romennę z uwagą i zastanawiając, skad, u licha, ten zanik pamięci*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Pią 21:33, 19 Maj 2006    Temat postu:

*tłukł mieczem na prawo i lewo... w szale bojowym nie rozróżniał już przyjaciół i wrogów, poprostu bił przed siebie w coraz to nowsze hordy chodzących kości, jeden ze szkieletów skaleczył go w ręke. wojownik wrzasnął, co bardziej przypominało harkot dzikiego zwierzęcia:*Tanio skóry nie oddam*i zaczął bić z jeszcze większą furią. nagle doszedł do końca. przed nim roztaczała sie pustka... obejrzał sie za siebie... i zobaczył tylko sterty kości,szkielety rozpadły sie. natychmiast skoczył z powrotem do swoich przyjaciół. w jego oczach tlily sie resztki furii bojowej, oddychał ciężko wpatrując sie w lisza stojącego przed nimi. wiedział że to dopiero początek walki o życie,,,*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Pią 21:36, 19 Maj 2006    Temat postu:

*wstała miękko, czując, że Romennie bardziej i tak nie pomoże. Podeszła do Morgotha i spojrzała na niego, a w jej oczach tliło się pytanie, niewypowiedziane, a jednak jasne. Co teraz?* Co to za jeden? *szepnęła, wskazujac brodą na lisza. Nagle skojarzyła fakty, rzeczy wyczytane w notatkach. Zagryzła wargi*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romenna Natiale
Pani Zagrody



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Trochę tu, trochę tam...

PostWysłany: Pią 21:41, 19 Maj 2006    Temat postu:

*Romennie udzieliła się furia i głuchą ciszę przerwał przeraźliwy krzyk* CZY KTOŚ MI W KOŃCU POWIE CO TU SIĘ DZIEJE?! *spojrzała na twarze, które chyba gdzies już widziała, potem na dziwną istotę i zamarła... zwinęła się w kłębek chowając na plecami jedynego mężczyzny w tym gronie*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Pią 21:43, 19 Maj 2006    Temat postu:

Zostałaś porwana, a my Cię ratujemy *wyjaśniła krótko, z rosnącym niepokojem. Nie lubiła takiej sytuacj. Nie lubiła być zmuszona do użycia siły i choć nie była tak bezbronna, jak się zdawać mogło na pierwszy rzut oka, to jednak wzdrygała sie przez przemocą*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Pią 21:43, 19 Maj 2006    Temat postu:

*lisz przepuścił z ręki do ręki strużke magicznej energii po czym zaczął mówić do stojących naprzeciw niego*Całkiem nieźle... całkiem nieźle. Naprawde rzuciliście swoje życia na strate tylko po to żeby ratować jedną osobe? jestm pod wrażeniem ale wszystko idzie zgodnie z planem... wasza przyjaciółka w tej chwili traci ostatnie promienie życia zamarzając w lodowej komnacie mojego zwierzątka. was spotka niedługo nielepszy lossss. chodźcie do mnie cenne trofea* po czym znowu podniósł ręke... z tyłu znowu nadeszły szkielety... tym razem lisz ruszył razem z nimi, ciskając w drużynę czarami...*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 21:45, 19 Maj 2006    Temat postu:

*patrzyła raz na Rath, raz na Morgotha, nie bardzo wiedząc, co się dzieje i co robić* Ale... Kto to? *szepnęła, podchodząc do nich. Otarła czoło przedramieniem i przez chwilę bawiła się mieczem, stojąc bezradna w swojej beznadziejnej niewiedzy...*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rathes Shilene
Pani Cienia



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: ...z dawnego uśmiechu

PostWysłany: Pią 21:48, 19 Maj 2006    Temat postu:

Wnioskuję, że słowo "honor" jest Ci obce? *spojrzała na lisza, mrużąc oczy* Ależ tak... jakże mogłam łudzić się choć przez moment. Ale co powiedziałbyś na układ? Nic wielkiego, mała zmiana... A zyskać możesz więcej, o wiele więcej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1