Forum Osada Fantasy... Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
RUDERA (nowa karczma :P)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 23:44, 29 Gru 2006    Temat postu:

*zamarła z nogą od stołu nad głową Morgotha i wytrzeszczyła oczy* Noo... słucham *wykrztusiła i opuściła powoli broń*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Pią 23:54, 29 Gru 2006    Temat postu:

no więc sobie tak wpadłem na pomysł że wrócimy tam gdzie sie wszystko zaczeło i sobie przyniesiemy sobie Tima no bo mu pewnie smutno a tak to by sobie postał w doniczce przynajmniej... i zawsze coś by sie zjeść dało* wyszczeżył triumfalnie zęby* a pozatym mam już dość siedzenia i hlania... chociaż z tobą to nawet fajne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romenna Natiale
Pani Zagrody



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Trochę tu, trochę tam...

PostWysłany: Pią 23:58, 29 Gru 2006    Temat postu:

Hmmm... Dla obserwatorów to też taka średnia przyjemność. I proszę, nie zdeptajcie mnie przypadkiem *napomknęła Romenka, która właśnie usadowiła się w ogromnym fotelu z uszczebioną filiżanką pełną jakiegoś gorącego napoju, po czym odłożyła ją na stolik, na którym zwolniło się miejsce po wazonie i zamyśliła się... po chwili wyszła na poziom ziemi i wejścia do Rudery i wróciła z jakimś opasłym tomem* Luna zostawiła... Poczytam sobie. Chyba mogę, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Sob 0:02, 30 Gru 2006    Temat postu:

Jestem za *uśmiechnęła się* I miło mi *odrzuciła eee pałkę i wskoczyła na kanapę* To lecimy *stała już na górze i, spoglądając na niego wyczekująco, przypięła miecz i zwinęła do torby jakąś butelkę na drogę. Po chwili drzwi rudery trzasnęły, a oni powędrowali w stronę lasu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romenna Natiale
Pani Zagrody



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Trochę tu, trochę tam...

PostWysłany: Sob 0:08, 30 Gru 2006    Temat postu:

Miłej zabawy! *krzyknęła po czym dodała raczej samej sobie* Uwielbiam zostawać sama w nawiedzonym domu jakiegoś szatanowca... Naprawdę. To niesamowita frajda. Tylko czekać jak przyjdzie dawny właściciel. *umilkła po czym krzyknęła, bo sama nie była pewna czy aby ktoś jeszcze nie został, "ukryty" w innych pomieszczeniach* Heloł! Jest tu kto? Uschnę z nudów sama... *i zamyśliła się patrząc w ogień świec porozstawianych po całym pokoju-piwnicy. Nagle drzwi na górze (czy właściwie na parterze ^^ ) skrzypnęły...*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunarie Srebrzystooka
Kapłanka i Czarownica



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/777
Skąd: Laurelindorenan

PostWysłany: Sob 1:06, 30 Gru 2006    Temat postu:

*W tym samym czasie czarownica przedzierała się przez gąszcz. Najwyraźniej zgubiła trop, którym dotychczas podążała, bo co chwilę rozglądała się dokoła, jak gdyby niepewna, dokąd idzie. W końcu zrezygnowana przysiadła na jakimś pieńku i z zamyśleniem zaczęła wpatrywać się w błękit nieba wyzierający zza baldachimu gałęzi drzew nad swoją głową. Uparcie milczała, wsłuchując się w szum wiatru pomiędzy konarami*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 22:20, 05 Sty 2007    Temat postu:

*drzwi trzasnęły ostro i do karczmy wmaszerowała mocno sponiewierana wojowniczka z dziwacznym pakunkiem w ręce. Za nią wszedł Morgoth, na każde jęknięcie dziewczyny reagujący histerycznym śmiechem* Oooo tak, nie ma to jak zabawa... *mruknęło dziewczę, opadając na stopień schodów i przytulając głowę do balustrady. Z włosów sterczało jej mnóstwo liści i źdźbła traw* Stęskniłam się za goblinami, wiesz? *rozmarzyła się, szczerząc złowieszczo ząbki* Ale iść gdzieś z takim wariatem... *mrugnęła wesoło i poczęła uporządkowywać jako tako coś, co najprawdopodobniej w przeszłości było fryzurą*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Pią 22:37, 05 Sty 2007    Temat postu:

* zaataczając sie ze śmiechu oparł sie o sciane. strącił jedyny listek z ramienia* powiedz mi jedno*rzucił z przekorą* dlaczego zawsze tak jest że ja wracam z lasu czysty a ty wyglądasz jak sto niesczęść*i znowu wybuchnął śmiechem osuwając sie na podłoge. gdy usiadł, coś za nim lekko strzeliło*cholera!! *zerwał sie na równe nogi. z płuciennej torby wyjął powaznie zmaltretowany krzaczek z paroma marnymi, niebieskimi owockami*emmm no cóż... troszke sie zmiął... ale sie wyprostuje i będzie* rozejrzał sie po sali i zobaczył jakąś roślinke w wielkiej doniczce stojącej na podłodze. złapał wolną ręką liście tejże roślinki i jednym pociągnięciem wyrwał ją z ziemi rzucając za siebie, po czym na jej miejsce włozył krzaczek aronii, przyklepał dookoła, odszedł pare kroków do tyłu podziwiając swoje dzieło*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 22:44, 05 Sty 2007    Temat postu:

Tylko ee.... Koooorzenie mu wystają? Too...niedobrze? *zasugerowała niepewnie* Chyba trza eee więcej ziemi tam wsypać *chrząknęła* A co do tego lasu... Jakbym cały czas cię wrzucała we wszystkie krzaki i większość drzew spotykanych po drodze, to na pewno nie wyglądałbyś tak uroczo jak teraz *wystawiła mu język, czesząc włosięta grzebieniem* Jeszcze mnie łeb boli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Pią 22:47, 05 Sty 2007    Temat postu:

*popatrzył na doniczke* ta pieprzysz... prawie ich nie widać... nikt nie zobaczy*odwrócił sie do Hagridy, a widząc jej żałosny stan ryknął znowu śmiechem* jakbyś tyle nie wypiłą to by nie bolał... i jeszcze na mnei zwala że w drzewa wpadała a sama sie zataczała jak pijany bąk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Pią 23:30, 05 Sty 2007    Temat postu:

*fuknęła gniewnie i gwałtownie szarpnęła grzebieniem, wyrywając sobie garść włosów* Taaa, oczywiście *zaklęła, wyciagając połamane zęby grzebienia spomiędzy poplątanych kosmyków* Znalazł się wiecznie trzeźwy i w ogóle pan Morgoth *rzuciła jednym tchem* Może byś mi teraz pomógł, co? *warknęła* A już miałam dobry humor... *rzuciła okiem na tobołek leżący obok jej nogi i westchnęła* Jest tam taki jeden ciekawy sztylecik. Jak chcesz, to se weź. Mam już tego za dużo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Pią 23:47, 05 Sty 2007    Temat postu:

*powtarzając za Hag* ... i wogóle* roześmiał sie głośno, poczym podszedł do niej i pomógł jej porządkować włosy*co do tego*pokazał na toboł wyciągając liście i trawska z włosów Hagridy* zawołaj Lune, ona to szybko uprzątnie* spędził długie chwile nad kłaczkami Hag aż w końcu wyglądała ona znowu jak ona... z normalną fryzurą* em... no pewnie będzie tego dobrego... co za to dostane?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Sob 0:02, 06 Sty 2007    Temat postu:

A co byś chciał? *mruknęła, opierając się wygodnie, w miarę możliwości, o balustradę* Ach, i dzięki wielkie tak przy okazji *uśmiechnęła się do niego. Wyjątkowo szczerze, jak na nią* A co z tym sztyletem? Nie chcesz? Mi niepotrzebny, a pasowałoby oddać w hm, dobre ręce. Reszta pójdzie do podziału... *wierciła się od dłuższego czasu* Cholera, nie mogli tego bardziej rzeźbionego zrobić? *zrezygnowana skuliła się, podpierając twarz rękoma*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgoth, Mściwojem zwany
Wojownik



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/777
Skąd: Lasy Bieszczad

PostWysłany: Sob 0:23, 06 Sty 2007    Temat postu:

*na jego ustach pojawił sie olbrzymi szyderczy uśmiech* to zalezy od tego co dasz... tak przy okazji to bardzo ciekawe że odkąd tu przyleźliśmy nie przywitało nas nic żywego*rozejrzał sie dookoła* i jakosik tak cicho dziwnie... w każdym bądź razie nie podoba mi sie cała ta zabawa...*na jego twarz powrócił usmiech* no więc co proponujesz? no szybko bo jeszcze chce uzupełnić poziom alkoholu we krwi bo czuje że trzeźwieje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagrida Złotobrewa
Błazenka, Maskotka



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 32/777
Skąd: z lasu.

PostWysłany: Sob 0:34, 06 Sty 2007    Temat postu:

*burknęła coś pod nosem i ponownie oparła się o balustradę, patrząc na niego zmrużonymi oczami* Niestety, ale już jesteś chyba dość trzeźwy... Nie żebym cię straszyła *wojownik nie przestawał się szczerzyć, więc westchnęła tylko* No co? *prychnęła*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Osada Fantasy... Strona Główna -> Ruiny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1